Medziugorje - miejsce spotkania z Bogiem w modlitwie - Część szósta

      Jak dzisiaj się modlić? Modlić trzeba się sercem – Matka Boża uczy nas od ponad 30 lat. Co to oznacza? Nie modlić się z przyzwyczajenia i z nawyku! Modlić się sercem oznacza przede wszystkim modlić się z miłością. Sumiennie. Oznacza modlić się całym swoim istnieniem: ciałem i duszą, ze szczerego serca. Oznacza całkowicie otworzyć się na Boga. Dać Bogu pierwsze miejsce w swoim życiu, Jemu oddać się całkowicie, z pełnym zawierzeniem. Mieć zaufanie do Niego i oczekiwać od Niego wszelkiego dobra. Bóg obdarza nas tylko dobrem. Oznacza modlić się w skupieniu i z pokorą, z oddaniem i zaufaniem, wytrwale i pobożnie.

 

Medjugorje

 

      Zgodnie ze wskazówkami i orędziami Matki Bożej, modlić się sercem oznacza przeżyć modlitwę jako spotkanie z Bogiem. Oznacza zjednoczyć się w ten sposób z Jezusem oraz poczuć i doświadczyć piękna i wielkości łaski, jaką ofiarowuje nam Bóg. Oznacza to również przyjąć wielką łaskę. Modlić się sercem oznacza pozwolić Bogu, aby On usunął wszystkie przeszkody, aby modlitwa w każdej chwili zwyciężała w naszych sercach.

Matka Boża – pokorna nauczycielka modlitwy

      Matka Boża jest, jako Niepokalana Dziewica, Matką Jezusa. Nikt nie był tak blisko Jezusa jak Ona. Ona jest – jak nazwał Ją anioł – nie tylko „łaski pełna”, ale jest „cała łaską”. Zbudowana jest z łaski – jeśli można się tak wyrazić. Ona stale była powiązana z Panem. Każdego dnia i w każdej chwili. Całe Jej życie było nieprzerwaną modlitwą, tak samo jak i życie Jezusa. Dlatego dla nas, obok Jezusa, nikt inny nie może być od Niej lepszym nauczycielem.
Cierpliwie i pokornie Matka Boża wielokrotnie powtarza:

„W ten sposób zrozumiecie, dlaczego tak długo jestem z wami. Pragnę was nauczyć modlić się!”... (12 czerwca 1986);

„Uświadomcie sobie, ukochani moi, że jestem waszą Matką i przybyłam na ziemię, by was nauczyć słuchać z miłością, modlić się z miłością….!” (29 listopada 1984).

     Matka Boża jako Królowa Pokoju przychodzi do nas. Ukazuje się w tych fatalnych czasach, w czasach wielkiego przygnębienia i pokus, a to dlatego, aby nam jako swoim dzieciom pomóc. Aby nas jako prawdziwa Matka nauczyć jakie jest nasze główne zadanie tutaj na ziemi. A jest nim modlić się i nigdy nie przestawać się modlić… Kto się tego nauczył, nauczył się wszystkiego! Dobrze ktoś powiedział: Właściwie potrafi żyć tylko ten, kto potrafi właściwie się modlić!

     Matka Boża rzeczywiście jest niestrudzona w wezwaniach do modlitwy. Wszystkie orędzia medziugorskie są w mniejszym lub większym stopniu wezwaniem do modlitwy. Setki razy, na różne sposoby Matka Boża będzie nas wzywać, abyśmy zrozumieli tę swoją najbardziej wzniosłą powinność. Wiele orędzi jasno na to wskazuje:

„Drogie dzieci!... Wzywam was do szczerej modlitwy sercem, tak by wasza modlitwa była spotkaniem z Bogiem. Dajcie Panu Bogu pierwsze miejsce w pracy i w życiu codziennym!” (25 grudnia 1987).

„Drogie dzieci! Dziś wzywam was do modlitwy sercem. Przez ten okres łask pragnę, by każde z was złączyło się z Jezusem. A bez nieustannej modlitwy nie możecie odczuć piękna i wielkości łask, które Bóg wam chce dać. Dlatego, dziatki, przez cały czas napełniajcie wasze serca nawet najmniejszymi modlitwami (…) Jestem z wami i nieustannie czuwam nad każdym sercem, które mnie się oddaje” (25 lutego 1989).

„Wzywam was ponownie do modlitwy sercem. Niechaj wasza, drogie dzieci, modlitwa będzie codziennym pożywieniem szczególnego rodzaju, skoro praca na roli tak was wyczerpuje, że nie możecie modlić się sercem. Módlcie się, a wtedy przezwyciężycie każde zmęczenie. Modlitwa będzie dla was radością i odpoczynkiem” (30 maja 1985).

„Dzisiaj wzywam was do modlitwy sercem, a nie z przyzwyczajenia… niektórzy przychodzą, ale nie chcą pogrążyć się w modlitwie. Dlatego pragnę was przestrzec jako Matka: módlcie się tak, by modlitwa zawładnęła waszymi sercami w każdym momencie…” (2 maja 1985).

„Drogie dzieci! Ta parafia, którą wybrałam, jest szczególna i różni się od pozostałych. I ja daję wielkie łaski tym, którzy się modlą sercem…” (6 lutego 1986).

„Drogie dzieci! Także dziś wzywam was, byście modlili się całym sercem i swoje życie z dnia na dzień odmieniali…” (13 listopada 1986).

„Drogie dzieci! Serca swoje zwróćcie ku modlitwie i dążcie do tego, by Duch Święty spłynął na was…” (9 maja 1985).

„Drogie dzieci! Módlcie się, gdyż szatan wciąż pragnie pogmatwać moje plany. Módlcie się sercem i w modlitwie ofiarujcie Jezusowi siebie" (11 sierpnia 1984)

"W tych orędziach (Matki Bożej) widzimy jak (Ona) prowadzi nas do głębi modlitwy: do modlitwy sercem, do modlitwy miłości. Mówi o przeżywaniu radości w modlitwie, o wychwalaniu Boga o dziękowaniu i rezultatach adoracji Najświętszego Sakramentu, o rozważaniu męki Chrystusa, o modlitwie pod krzyżem, o rozważaniu tajemnic Różańca, o długiej i żarliwej modlitwie połączonej z postem – aby niemożliwe było wypełnienie planu szatana, o modlitwie która pokonuje nieszczęścia i szatana, która daje siłę w pokusach, daje uzdrowienia, nawrócenia i pomoc bliźnim” (Janko Bubalo, „Świadectwa”, str. 119-120).

     Matka Boża pragnie, aby modlitwa była dla każdego z nas radością, łaską, pokrzepieniem, pocieszeniem i duchową strawą na życiowej drodze. Modlitwa jest wszechmocna. Ona była i pozostała najsilniejszą bronią przeciwko złu, grzechowi i wszystkim nieszczęściom. Wszyscy jesteśmy zaproszeni i wszystkich nas Matka Boża dzień po dniu pragnie prowadzić do Jezusa, który jest naszą radością, szczęściem i życiem. Innymi słowy, Matka Boża chce nas prowadzić drogą świętości:

„Drogie dzieci! Wiecie, że pozostałam tutaj tak długo z waszego powodu, aby nauczyć was, jak stawiać kroki na drodze do świętości. Dlatego, drogie dzieci, módlcie się bez ustanku i żyjcie wszystkimi orędziami, które wam daję…” (1 stycznia 1987).

„Drogie dzieci! Jesteście ludem wybranym i Bóg dał wam wiele łask. Nie jesteście świadomi każdego przesłania, które wam przekazuję. Teraz pragnę powiedzieć jedynie: módlcie się, módlcie się, módlcie! Nie wiem, co mam wam innego powiedzieć, gdyż was kocham i pragnę, byście w modlitwie dostrzegli miłość moją i Bożą” (15 listopada 1984).

To niestrudzone i ciągłe wezwanie do modlitwy pomaga nam, abyśmy łatwiej zrozumieli co ofiarowuje nam Bóg i czego od nas oczekuje.

„Bez modlitwy nie możecie zrozumieć tego wszystkiego, co Bóg planuje przez każdego z was” (25 kwietnia 1987).

„Jeżeli się nie modlicie, nie będziecie mogli odkryć mojej miłości i planów, które Bóg ma wobec tej parafii i wobec każdego z was” (25 listopada 1987).

„Módlcie się, tylko się módlcie i nie ustawajcie nawet na chwilę. Będę prosiła mego Syna o to, by spełniły się moje plany, które rozpoczęłam. Bądźcie cierpliwi i wytrwali w modlitwach!” (14 stycznia 1985).

„Drogie dzieci! Dzisiaj was wszystkich wzywam do modlitwy. Bez modlitwy, drogie dzieci, nie możecie odczuć ani Boga, ani Mnie, ani miłości, którą daję. Dlatego wzywam was, żebyście zaczynali i kończyli dzień modlitwą. Drogie dzieci, pragnę was prowadzić dzień po dniu jak najdalej w modlitwie, ale nie możecie wzrastać, o ile jej nie zachowacie. Wzywam was, drogie dzieci, żeby modlitwa zajmowała w was pierwsze miejsce” (3 sierpnia 1986).

„Dziękuję wam za wszystkie modlitwy! Módlcie się nadal coraz goręcej, wtedy szatan będzie oddalony od tego miejsca. Drogie dzieci, plan szatana przepadł. Módlcie się, by spełniło się to, co Bóg zamierza w tej parafii” (5 września 1985).

„Módlcie się, drogie dzieci! Tylko w ten sposób będziecie mogli poznać całe zło, jakie jest w was i oddać je Panu, aby Pan mógł oczyścić całkowicie wasze serca. Dlatego, drogie dzieci, módlcie się nieustannie i przygotowujcie serca w pokucie i poście” (4 grudnia 1986).

Szczególnie ważne jest to co Matka Boża mówi w pierwszym miesięcznym orędziu:

„Drogie dzieci! Oto i dziś pragnę was wezwać do tego, byście od zaraz wszyscy zaczęli żyć nowym życiem. Drogie dzieci, pragnę, abyście zrozumieli, że Bóg wybrał każdego z was, by go użyć w wielkim planie zbawienia ludzkości. Wy nie możecie pojąć, jak wielka jest wasza rola w planie Bożym. Dlatego, drogie dzieci, módlcie się, żebyście w modlitwie mogli zrozumieć plan Boży względem was. Jestem z wami, żebyście go mogli w pełni urzeczywistnić” (25 stycznia 1987).

     Wielką rzeczą jest wiedzieć, że jesteśmy wybrani i że Bóg poważnie się nami liczy. To wybranie nas możemy odkryć tylko w modlitwie i wypełnić plan, który Bóg ma wobec nas. Dlatego modlitwa powinna być dla nas życiem! Matka Boża mówi:

„Wzywam was do modlitwy. Przez modlitwę, dziatki, otrzymacie radość i pokój. Przez modlitwę będziecie bogatsi w łaskę Bożą. Dlatego, moje dziatki, niech modlitwa będzie życiem dla każdego z was. Szczególnie wzywam was, byście się modlili za tych wszystkich, którzy są daleko od Boga, żeby się nawrócili. Wtedy wasze serca staną się bogatsze, ponieważ Bóg będzie władał sercami wszystkich ludzi. Dlatego dziatki, módlcie się, módlcie się, módlcie się! Niech modlitwa zapanuje w całym świecie!” (25 sierpnia 1989).

„Poświęcajcie czas tylko Jezusowi, a On da wam wszystko, czego szukacie. On wam się objawi w pełni” (25 września 1987).

     Zawsze kiedy Matka Boża wzywa nas do modlitwy, wzywa nas tak naprawdę do tego, abyśmy nieodwołalnie zdecydowali się na Boga, na życie z Bogiem. Wzywa nas do tego, abyśmy całym sercem i życiem otworzyli się na Boga, to jest pozwolili Mu, aby pojawił się w naszym życiu. Ona wzywa nas do całkowitego oddania. Musi być dla nas jasne, że właściwej i prawdziwej modlitwy nie ma bez zdecydowania się na Boga, bez oddania się i otworzenia się na Jego łaskę i działanie Ducha.

„Otwórzcie się na Boga i przekażcie Mu wszystkie wasze trudności i krzyże, aby Bóg przemienił wszystko w radość. Dziatki, nie możecie otworzyć się na Boga, jeżeli się nie modlicie. Dlatego zdecydujcie się od dzisiaj przeznaczyć pewien czas w ciągu dnia tylko na spotkanie z Bogiem w ciszy…” (25 lipca 1989).

„Wzywam was do życia z Bogiem i pełnego oddania się Jemu… Bóg nie pragnie od was niczego poza oddaniem. Dlatego, dziatki, zdecydujcie się poważnie na Boga, bowiem wszystko inne jest przemijające…” (25 maja 1989).

„Wzywam was, abyście zdecydowali się na Boga i żebyście z dnia na dzień odkrywali w modlitwie Jego wolę…” (25 czerwca 1990).